
W dniu dzisiejszym rozegranych zostało dziesięć spotkań singlowych i pięć deblowych.
Łukasz Kubot (na zdj.) przegrał 1:6, 4:6 w pierwszej rundzie z rozstawionym z numerem drugim Florentem Serrą. Pierwszy set skończył się po 21. minutach. Drugi zaczął się lepiej, bo od prowadzenia Polaka 4:1. Zaczął trzymać piłkę w korcie, i nie bał się atakować. Serra wyglądał na rozkojarzonego. Obaj tenisiści w spotkaniu szukali piłek bezpośrednio wygrywających, celowali w linie. Woleli przegrać punkt, ale zaryzykować. Kubot do końca spotkania nie wygrał już gema, choć przy 4:5 i serwisie rywala miał dwa breakpointy.
-
Nie zamierzam skarżyć się ani na sztuczne światło, ani na zmianę nawierzchni po powrocie z Ameryki Północnej bo 'przestawienie się' z amerykańskiego cementu na korty ziemne nie jest aż tak trudne- powiedział po meczu nasz zawodnik.
Przeciwnik grał o wiele pewniej i bardziej regularnie- dodaje.
Łukasz Kubot zajmuje obecnie 112 miejsce w rankingu ATP, ale w tegorocznych planach ma awans do czołowej '100'.
W meczu dnia Marcin Gawron (na zdj.) zaczął świetnie, jednak ostatecznie przegrał 6:4, 2:6, 4:6 z Czechem Jirim Vankiem. Ostatni z pięciu Polaków w turnieju odpadł w I rundzie. Przed rokiem nasz rodak dotarł w Szczecinie do ćwierćfinału. Zatrudnione na turnieju kobiety wybrały go najprzystojniejszym tenisistą. Gawron wygrał pierwszego seta z doświadczonym rywalem, jednak później nie poszło mu już tak dobrze. Brak potężnych uderzeń nadrabiał dokładnością i cierpliwością. W decydującym secie nie pozwalał Czechowi na zdobycie przewagi większej niż różnica jednego gema. Obronił dwie piłki meczowe, wygrał gema i przedłużył mecz. Gorący doping miał do samego końca. Okrzyki z trybun zagrzewające do walki nie ustawały, a po zakończonym meczu rozległ się jęk zawodu. Tenisiści stworzyli piękne, trwające przeszło 2 godziny, widowisko, ale
w tenisie chodzi o to, aby wygrywać, a nie żeby wyglądało- przyznaje Gawron.
Plan gier na środę
Kort Centralny
(początek gier: 14:00)
1. Albert MONTANES (ESP) vs Lamine OUAHAB (ALG)
2. Daniel BRANDS (GER) vs Frederico GIL (POR)
3. Evgeny KOROLEV (RUS) vs Guillaume RUFIN (FRA) - nie przed 17.30
4. Tomasz BEDNAREK (POL) / Mateusz KOWALCZYK (POL) vs James CERRETANI (USA) / Lukas ROSOL (CZE) - nie przed 19.30
Kort 1:
(początek gier: 14:00)
1. Yuri SCHUKIN (KAZ) vs Alberto MARTIN (ESP)
2. James AUCKLAND (GBR) / Jonathan MARRAY (GBR) vs Marcin GAWRON (POL) / Grzegorz PANFIL (POL)
3. Alberto MARTIN (ESP) / Lamine OUAHAB (ALG) vs Peter LUCZAK (AUS) / Yuri SCHUKIN (KAZ) - nie przed 17.00
4. Lucas ARNOLD KER (ARG) / Jean-Julien ROJER (AHO) vs Oleksandr DOLGOPOLOV JR. (UKR) / Artem SMIRNOV (UKR)
Kort 2:
(początek gier: nie przed 17:00)
1. Oscar HERNANDEZ (ESP) / Albert MONTANES (ESP) vs Leos FRIEDL (CZE) / Rogier WASSEN (NED)