Gryf Kamień Pomorski pewnie pokonał przed własną publicznością Sarmatę Dobra 3:0 (1:0) w trzeciej kolejce spotkań o mistrzostwo IV ligi województwa zachodniopomorskiego. Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Marcin Ziatyk w 20 minucie, w 68 minucie gol samobójczy oraz Adrian Kapczyński w 75 minucie. Osłabiony zespół z Kamienia, w którym nie zagrali Michał Geszka (pauza za czerwoną kartkę), Wojciech Andrzejewski i Rafał Janus (kontuzja) był zdecydowanie lepszy na boisku i zasłużenie wygrał.

Pierwszą groźną sytuację gospodarze stworzyli w 20 minucie, po której bramkę zdobył Marcin Ziatyk po podaniu Szymona Smerdela. 10 minut później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Łukasza Tomaszkiewicza piłka wędruje do Sebastiana Kmetyka, który minimalnie chybia. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 1:0.
Po zmianie stron Goście ruszyli do ataku. W 50 minucie Paweł Kulda został sprawdzony przez napastnika gości. Dwie minuty później Sędzia Główny tego spotkania Pan Siedlecki podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Krzysztof Szkup, ale jego strzał obronił Paweł Kulda, który w tym dniu był bardzo dobrze dysponowany. W 65 minucie po zamieszaniu pod naszą bramką i błędzie obrony mogła paść bramka dla gości. Kibice licznie zgromadzeniu na obiekcie przy ulicy Wolińskiej na drugą bramkę musieli czekać do 68 minuty, kiedy to do własnej bramki piłkę wpakował obrońca Sarmaty. Siedem minut później na 3:0 podwyższył Adrian Kapczyński po podaniu Mariusza Kostura. Zasłużona wygrana, Gryf w tym meczu pokazał się z bardzo dobrej strony.

�r�d�o: gryfkamien.futbolowo.pl