Husaria nieznacznie przegrywa na inauguracje
![]() W przerwie zimowej w samych rozgrywkach zaszły duże zmiany, w związku z dość dynamicznym rozwojem utworzono dwie ligi - Husaria dzięki udanym występom rok temu została zakwalifikowana do pierwszej, gdzie grać będzie z najlepszymi o Mistrzostwo Polski. Przed samym meczem oba zespoły zapowiadały walkę do upadłego - Diabły - by spełnić przedsezonowe zapowiedzi o walce o Mistrzowskie laury, Husaria - by z każdym meczem eliminować błędy i podnosić swoje umiejętności. Te zapowiedzi znalazły potwierdzenie już w pierwszej akcji meczu kiedy to woli walki obu zespołów nie wytrzymało kolano jednego z wrocławskich graczy i konieczna była interwencja ekipy medycznej. ![]() W drugiej kwarcie meczu do głosu doszła formacja ataku wrocławian. Systematycznie zdobywane pole gry umożliwiło 4 jardową akcję zakończoną udanym przyłożeniem Łukasza Kamińskiego. Udane podwyższenie i Devils wyszli na prowadzenie 7:6. Reprezentanci województwa zachodniopomorskiego nie zrażeni niepomyślnym przebiegiem gry ochoczo wzięli się do zdobywania terenu i odrabiania strat. Jednak po indywidualnym błędzie tzw. fumble - defensywa gości przejęła piłkę i jeden z zawodników popędził w kierunku końcowej linii zdobywając kolejne sześć punktów. ![]() W drugiej połowie dominowały formacje obronne obu drużyn - mimo kilku szans żadnemu z zespołów nie udało się zdobyć punktów. Końcówka meczu była bardzo emocjonująca, gdyż Husarze mieli dużą szansę na zdobycie przyłożenia, jednak defensywa Diabłów stanęła na wysokości zadania, utrzymując korzystny rezultat dla swojego zespołu. Ostatecznie mecz zakończył się szczęśliwym zwycięstwem przyjezdnych 13:6. W zgodnej opinii sędziów dzisiejszego spotkania był to najlepszy pojedynek w dotychczasowych edycjach PLFA. Powiedzieli również, że gdyby nie warunki atmosferyczne pojedynek mógłby całkiem inaczej się potoczyć. Mimo pochwał ze strony "sprawiedliwych" trener Husarzy Diers Curtis nie był zbytnio zadowolony z występu swoich podopiecznych - "Pomimo piorunującego początku dalszy przebieg gry nie wyglądał dobrze. Co do walki na boisku nie mam zastrzeźen lecz gorzej wypadło realizowanie zagrywek taktycznych." - powiedział. ![]() I kwarta 6-0 przyłożenie Rolanda Dowgiela po 60-jardowej akcji biegowej II kwarta 6-7 przyłożenie po 4-jardowej akcji biegowej Łukasza Kamińskiego (podwyższenie udane - Krzysztof Wis) 6-13 przyłożenie Seweryna Wiśniewskiego po 18-jardowej akcji powrotnej po odzyskaniu zgubionej piłki przez zawodnika Husarii źródło: własne, Husaria Szczecin, PZFA relacjďż˝ dodaďż˝: me |
|