O punkty na trudnym terenie
Przed zawodnikami Pogoni Szczecin ostatnie akcenty sezonu 2019/2020. Za tydzień poznamy już wszystkie ligowe rozstrzygnięcia, ale przed nami jeszcze trzy kolejki. Dla Portowców pierwszym z trzech ostatnich rywali będzie Śląsk Wrocław. Pierwszy gwizdek zabrzmi już o godzinie 12.30 w niedzielę (12 lipca) na Stadionie Wrocław.
Śląsk Wrocław to drużyna, która bardzo dobrze czuje się na swoim stadionie. W obecnym sezonie przegrała tylko jedno spotkanie rozgrywane we Wrocławiu i była to porażka z Legią Warszawa. Pogoń za to jeszcze nigdy nie wygrała na nowym obiekcie Śląska zbudowanym na Euro 2012.
Granatowo-bordowi mogą być rozczarowni przebiegiem ostatniego swojego pojedynku, a szczególnie jego końcówką. Pogoń przez niemal cały mecz prowadziła z Jagiellonią Białystok 2:0. Grając w osłabieniu utrzymywała korzystny wynik i kosztowało to naszych zawodników sporo energii. Przyjezdni z Podlasia 'wyrwali' remis już w doliczonym czasie gry po golu z rzutu karnego. Podopieczni Kosty Runjaica pozostali więc na ostatniej pozycji w tabeli TOP8. Mają szansę jeszcze się z niej wydostać, ale czołowe lokaty są już poza naszym zasięgiem.
- Ważne jest abyśmy wykorzystali nasze umiejętności, abyśmy dobrze współpracowali jako zespół, od samego początku do końca i abyśmy pod koniec tego sezonu, powtarzam to stale i to się nie zmieni, pokazali na boisku naszą gotowość i energię od pierwszej do ostatniej minuty i aby drużyna zrobiła wszystko, by wygrać ten mecz i być może się uda. My chcemy spoglądać na sytuację tylko z naszej perspektywy. Nie możemy być zadowoleni z wyników pierwszych meczów w fazie play-off. Teraz naszym zadaniem jest uzyskanie, wymuszenie, wywalczenie lepszych wyników. W tych trzech meczach można zdobyć 9 punktów. Postaramy się wyciągnąć z tego maksimum - zaznacza szkoleniowiec Pogoni. W związku z rozstrzygnięciami w Pucharze Polski, czwarta lokata w lidze nie zapewni prawdopodobnie gry w eliminacjach do europejskich pucharów. Wrocławianie są obecnie właśnie na czwartym miejscu, a ich strata do trzeciego Lecha Poznań to 4 punkty. Celem drużyny Vítězslava Lavički jest zatem mocny finisz sezonu i awans na podium. Jak do tej pory zespół z Dolnego Śląska odniósł jedną wiktorię w fazie finałowej pokonując Cracovię. Najgroźniejszymi ofensywnymi piłkarzami Śląska są Robert Pich i Przemysław Płacheta (po 7 goli i po 5 asyst) oraz Erik Exposito (8 goli i 3 asysty). Z kolei za defensywę w największym stopniu odpowiada bramkarz Matus Putnocky, ofensywnie usposobiony lewy obrońca Dino Stiglec i hiszpański stoper Israel Puerto. W zespole Dumy Pomorza nie zobaczymy piłkarzy, którzy leczą kontuzje od dłuższego czasu, a więc Marcela Wędrychowskiego i Igora Łasickiego. Urazu na kilka dni przed meczem doznali też prawi defensorzy Jakub Bartkowski i David Stec. Przeciwnik nie będzie mógł skorzystać z wykartkowanego Michała Chrapka oraz kontuzjowanego Krzysztofa Mączyńskiego. - Nieszczęśliwym trafem wczoraj podczas treningu Kuba Bartkowski doznał lekkiego urazu mięśniowego i nie będzie do naszej dyspozycji. Również z Davidem Stecem sytuacja nie wygląda dobrze, dlatego musimy się zastanowić, kto zagra na tej pozycji - mówi o sytuacji kadrowej trener Runjaic.
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|