Porażka Victorii Sp2 Sianów
W drugim meczu rundy wiosennej sezonu 2018/2019 wysokiej porażki 0:5 (0:1 doznały piłkarki sianowskiej Victorii SP 2 w meczu rozegranym w Sianowie z wiceliderem tabeli zespołem WAP Włocławek. Mecz rozpoczął się dla Victorii SP2 bardzo obiecująco bo już w dwóch pierwszych minutach sianowianki stworzyły dwie groźne sytuacje ale niestety nie wykorzystane przez Klaudię Saganowską i Malwinę Grzelak. Nie udało się sianowiankon za to w 11 minucie szczęście sprzyjało włocławiankom, które po błędzie obrony i strzale Weroniki Sobierajskiej objęły prowadzenie 1:0.
Po tej bramce mecz się wyrównał i żadna ze stron nie stworzyła groźnej sytuacji no może po za groźnym strzałem w 35 minucie Malwiny Grzelak . Piłka niestety minimalne minęła spojenie słupka i poprzeczki. Po przerwie lepsze już były włocławianki i to one strzelały kolejne bramki. Najpierw po błędzie jednej z sianowskich obrończyń w 59 minucie na 2:0 podwyższyła Magda Górska a potem w 70 minucie po uderzeniu Justyny Matusiak było już 3:0. Po tej bramce zezłoszczone stratą trzeciego gola sianowianki przeprowadziły w 73 minucie ładną akcję . Niestety Malwina Grzelak po ograniu obrony nie trafiła do pustej bramki. Minutę później bo w 74 minucie Malwina Grzelak będąc sam na sam z bramkarką posłała piłkę obok bramki. Mogło być spokojnie 2:3. Niestety te nie wykorzystane sytuacje się zemściły i w 79 minucie pięknym strzałem z około 25 metrów popisała się Oliwia Frontczak podwyższając wynik spotkania na 4:0. W 84 minucie na 5:0 poprawiła jeszcze Klaudia Wróblewska i mecz zakończył się wysokim zwycięstwem drużyny przyjezdnej. Tuż pod koniec meczu w 89 minucie Klaudia Saganowska zobaczyła żółtą kartkę za nierozważny atak na nogę przeciwniczki.
W ekipie sianowskiej Victorii SP 2 zagrały: Oktawia Kaszewska, Dagmara Petrus, Wiktoria Robakowska, Wiktoria Kaszyńska, Karolina Kawałek, Wiktoria Ostróżka, Nikola Pielich, Viktoria Heib, Oliwia Żywanowska, Klaudia Saganowska, Malwina Grzelak. Trener Jędrzej Bielecki i kierownik zespołu Jacenty Życiński podsumowując spotkanie rozczarowani byli wynikiem spotkania i wysoką wygraną włocławianek. Wynik uważamy stanowczo za wysoki ale zasłużone absolutnie zwycięstwo WAP-u. Trzeba przyznać, że mieliśmy pecha i to do kwadratu. Najpierw bardzo kiepsko było z frekwencją naszych dziewczyn na treningach w tygodniu poprzedzającym mecz. Jeszcze tak słabej nie było w historii klubu. Potem wiele dziewczyn nam się pochorowało i niektóre grały niedoleczone a aż 6 zabrakło w meczu. Chcieliśmy już odwołać mecz ale jakimś cudem zebraliśmy jednastkę. Część dziewczyn miała też egzaminy gimnazjalne i opuściły wszystkie treningi przed meczem. Na dodatek nasza najlepsza snajperka Malwina Grzelak borykała się z kontuzją kolana po meczu ze Stęszewem i stąd jej słabsza dyspozycja. Przeciwnik nie grał rewelacyjnie ale nas spokojnie wypunktował. Myślę stwierdził trener Jędrzej Bielecki, że przy lepszym składzie była nawet szansa na wygraną. Nie wierzę w pechowego 13-go ale tym razem było coś nie tak. Następny mecz sianowianki zagrają w Sopocie 28 kwietnia z Biało-Zielonymi Gdańsk.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Victoria Sp 2 Sianów
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|