Przed nami ostatnia kolejka rozgrywek II ligi. Błękitni Stargard są już pewni utrzymania, z kolei ich rywale wciąż walczą o awans do I ligi. Brunatni będą faworytem w jutrzejszej potyczce. GKS w minionej kolejce wygrał z Widzewem Łódź 3:1 i potwierdził pierwszoligowe aspiracje. W dotychczasowych potyczkach na szczeblu II ligi bełchatowianie nie potrafili wygrać w Stargardzie. Jeśli chcą awansować, muszą nawiązać do 27 września 2003 roku. Wówczas GKS pokonał Błękitnych przy Ceglanej 2:0.

GKS na kolejkę przed końcem sezonu ma punkt przewagi nad czwartą w tabeli Elaną Toruń. Bełchatowianie nie chcą oglądać się na innych. Ich opiekun ze spokojem podchodzi do jutrzejszej potyczki. - Tak na dobrą sprawę cel, który mamy do zrealizowania, nakreśliliśmy sobie na początku sezonu i ciężką pracą doszliśmy do tego momentu, że ten cel może być zrealizowany. Oczywiście to będzie trudna przeprawa, ale wybieramy się do Stargardu z tylko jednym zamiarem, nie oglądać się na innych, lecz wygrać.

Błękitni spróbują pokrzyżować plany gości z Bełchatowa. Wiosenny cel zrealizowali w minionej kolejce. Stargardzianie po sezonie dużych zmian z kłopotami, ale z sukcesem utrzymali się w lidze. Podopieczni Adama Topolskiego utrzymanie wywalczyli przede wszystkim dzięki niezłej postawie u siebie. Błękitni notują obecnie passę siedmiu meczów bez porażki z rzędu. Co więcej stargardzianie od 282 minut nie stracili gola przy Ceglanej.

Jesienna potyczka obu zespołów zakończyła się zwycięstwem GKS-u. W Bełchatowie Brunatni pokonali Błękitnych 3:0.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne