Wartościowy sparing Świtu w Głogowie
Drużyna Świtu Szczecin w swoim kolejnym sparingu zmierzyła się w Głogowie z tamtejszym Chrobrym. Podopieczni Grzegorza Nicińskiego tracą obecnie 4 punkty do miejsca premiowanego awansem do Ekstraklasy, a mimo to nasz zespół zdołał zwyciężyć 3:2.
Początek spotkanie nie zapowiadał jednak takiego obrotu sprawy, bo już w 8. minucie po ładnej indywidualnej akcji prawą stroną i wycofaniu piłki na środek pola karnego, Szymon Nowicki silnym strzałem w krótki róg otworzył wynik zawodów. W odpowiedzi pięć minut pózniej dwójkową akcją popisali się Maciej Wyganowski i Kamil Walków, po czym piłka trafiła na 6 metr pod nogi Grzegorza Szczepanika, który doprowadził do wyrównania.
W 23. minucie urazu stawu skokowego doznał Kacper Wojdak i musiał opuścić plac gry. Nieco ponad 5 minut przed końcem pierwszej części gry o swoim atucie przypomniał Michał Kołodziejski, który w zamieszaniu pod bramką rywali okazał się najsprytniejszy i strzałem głową dał Świtowi prowadzenie. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie, co było z pewnością sporym zaskoczeniem dla miejscowych kibiców.
W drugiej odsłonie Chrobry przeważał, lecz goście zostawili bardzo dużo zdrowia, aby dotrzymać tempa zawodnikom prowadzonym przez byłego obrońcę szczecińskiej Pogoni. Momentami uwidaczniało się ile pracy czeka jeszcze Świtowców, aby poprawić grę w destrukcji. W końcówce pojedynku po trzech indywidualnych błędach graczy z północnego Szczecina, drugą bramkę dla gospodarzy zdobył strzałem po długim słupku Przemysław Trytko. Natomiast odpowiedź Świtu była błyskawiczna, gracze duetu Ozga-Jabłonowski po wznowieniu gry ze środka boiska nie pozwolili dotknąć piłki rywalom i Nigeryjczyk Charles Nwaogu silnym strzałem z 16 metrów zdobył bramkę na wagę zwycięstwa. Wygrana z tak renomowanym rywalem bardzo cieszy, był to bardzo wartościowy sparing. Potencjał ofensywny naszego zespołu jest potężny, lecz nadal niestety popełniamy błędy w defensywie. Mamy jednak przed sobą zgrupowanie i tam będziemy pracować nad ich eliminacją. Na wyróżnienie zasłużył dziś najlepszy na boisku Grzegorz Szczepanik. Twardo stąpamy po ziemi i dalej będziemy ciężko pracować, bo jak widzimy przynosi to efekty, a mecze o stawkę rozpoczną się już wkrótce - podsumował zawody trener Paweł Ozga. Wyglądaliśmy naprawdę bardzo dobrze, na tle czołowego zespołu 1. Ligi. Chłopaki odzyskują powoli świeżość po ciężko przepracowanych tygodniach. Fakt momentami widoczny był brak doświadczenia. Dobrze zaprezentowali się szczególnie Grzegorz Szczepanik, Krzysztof Filipowicz oraz Kamil Walków, który zaliczył 3 asysty. No i w końcu doczekaliśmy się bramki autorstwa Charlesa, oby była przełomowa - dodał drugi trener Rafał Jabłonowski. Przypominamy, że w poniedziałek Świtowcy udają się na zgrupowanie do Międzyzdrojów, gdzie we wtorek rozegrają trójmecz z Morzyckiem Moryń (IV) i Stilonem Gorzów (III) oraz w czwartek mecz w pełnym wymiarze z Vinetą Wolin (IV). Chrobry Głogów - Świt Skolwin 2:3 (1:2) 1:0 Szymon Nowicki 8’ 1:1 Grzegorz Szczepanik 13’ 1:2 Michał Kołodziejski 39’ 2:2 Przemysław Trytko 87’ 2:3 Charles Nwaogu 88’ Chrobry: Gospodinow (46’ Janicki) - Ilków-Gołąb (46’ Danielak), Wajsak, Michalec (46’ Stolc), Wawszczyk, Gąsior (46’ Michalski), Kona (46’ Mandrysz), Nowicki (46’ Machaj), Szczepaniak (46’ Kaczmarek), Napołow (30’ Sędziak, 60’ Bach), Kowalczyk (46’ Trytko). Świt: Matłoka - Bil (65’ Dziąbek) Odlanicki, (46’ Nagel), Kołodziejski (76’ Odlanicki), Szczepanik G., Wojdak (23’ Ładziak), Filipowicz (60’ Nwaogu), Szczepanik O.(46’ Hilicki), Wyganowski (46’ Krawiec), Nagórski (46’ Sobinek), Walków (46’ Kosacki). relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|