Tylko siedem goli. Udany początek Wołczkowo-Bezrzecze
Siedem bramek w meczu, zaspokoi najbardziej wygłodniałych wrażeń kibiców. W tym spotkaniu powinno ich paść przynajmniej 10.
Na sztucznym boisku w Gryfinie, gdzie ostatnio sporo się dzieje jeśli chodzi o piłkarskie wiadomości, spotkali się Grot Gardno (5. miejsce w A-klasie) i Wołczkowo-Bezrzecze (ostatnie miejsce). Na tak wczesnym etapie przygotowań trudno oczekiwać fajerwerków, ale poziom spotkania zaskoczył wszystkich, od zawodników, po kibiców i sędziego.
- Nie spodziewałem się, że w A-klasie można tak dobrze grać w piłkę. Nawet Grot, mimo porażki pokazał się z dobrej strony. To był naprawdę bardzo dobry mecz - oceniła mecz bezstronna osoba.
W barwach WB zobaczyliśmy na boisku 20 zawodników w tym sześciu testowanych. Zespół podzielono na dwie w miarę równe jedenastki, dzięki czemu każdy z zawodników rozegrał przynajmniej 45 minut. Bramek powinno być znacznie więcej, jednak Grot zmarnował kilka dogodnych sytuacji, a goście nie wykorzystali rzutu karnego. Grot Gardno - Wołczkowo-Bezrzecze 2:5 (0:2) Bramki: Grzegorz Chmielowski (karny), Szymon Taniukiewicz - Łukasz Szyszkowski, Hubert Smolik, Krzysztof Stolorz, Aliaksandr Haratskevich, Dawid Zieliński źródło: facebook.com/wolczkowobezrzecze relacjďż˝ dodaďż˝: WB |
|