Portowcy wygrali kolejny sparing
Wtorkowy sparing był dla Pogoni trzecim podczas obozu w Turcji. Wcześniej Portowcy ograli albańskie Flamurtari Vlore 2:1 oraz rumuński FC Voluntari 3:2. W kolejnym mierzyli się z drużyną austriackiej Bundesligi - Cashpoint SCR Altach.
Pierwszą groźniejszą akcję zobaczyliśmy w 17. minucie. Po szybkiej wymianie podań jeden z piłkarzy Altach znalazł się „sam na sam” z bramkarzem Pogoni. Szybka interwencja Łukasza Budziłka uniemożliwiła jednak rywalon oddanie strzału. Portowcy też mieli swoją szansę - z rzutu wolnego uderzał Adam Frączczak, ale piłka odbiła się rykoszetem od muru i przeleciała nad bramką. Pod bramką Altach zakotłowało się w 25 minucie. Najpierw ciekawą akcję przeprowadziło trio Hubert Matynia, Adam Buksa i Frączczak.
Pierwszy ładnie wypatrzył Buksę, który dograł do główkującego kapitana. Golkiper Altach zdołał odbić piłkę na rzut rożny. Groźnie było też po kornerze, gdzie najpierw główkował Kamil Drygas, a po chwili - minimalnie niecelnie - z bliska dobijał Łukasz Zwoliński.
Portowcy objęli prowadzenie po upływie pół godziny gry. Zza pola karnego uderzał Jakub Piotrowski. Bramkarz rywali odbił bardzo silny strzał na bok, gdzie na piłkę nabiegł Dawid Błanik. Młody pomocnik dobijał głową, czym zaskoczył golkipera. Chwilę później mogło być 2:0. Wstrzeloną w pole karne Altach piłkę próbowali „przeciąć” Buksa i Zwoliński, ale ostatecznie ta opuściła boisko. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym zwycięstwem Portowców. Na drugą część meczu sztab trenerski desygnował do gry zupełnie inną jedenastkę. Znalazł się w niej m.in. testowany Słowak Lubomir Tupta. Ta połowa zaczęła się od dwóch bardzo mocnych i niecelnych strzałów. Najpierw uderzał Dawid Kort, a następnie odpowiedział jeden z piłkarzy Altach. W 65. minucie dobrą okazję miał Tupta. Słowak minął w polu karnym rywala, a następnie strzelał z ostrego kąta i trafił w boczną siatkę. Testowany zawodnik był blisko gola również w 83. minucie, kiedy po jego uderzeniu piłka odbiła się od słupka bramki Altach. Do końca spotkania bramki już nie padły. Dla Pogoni był to trzeci z rzędu zwycięski sparing podczas obozu w Turcji, ale pierwszy, w którym drużyna nie straciła bramki. W czwartek Portowców czeka ostatni dzień sparingowy.
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|