Victoria Sp2 pożegnała się z Pucharem Polski
Pierwszą porażkę w rozgrywkach III ligowych i Pucharze Polski sezonu 2017/2018 zanotowały piłkarki Victorii SP 2 Sianów. Przy pięknej pogodzie i po emocjonującym meczu na szczeblu międzywojewódzkim przegrały 0:2 z I ligowym zespołem AP LG Gdańsk. Pomimo porażki sianowianki zaprezentowały się dobrze i wcale tego meczu nie musiały przegrać. Początek meczu należał do piłkarek z Gdańska, które przeprowadziły kilka groźnych ataków ale na posterunku była bardzo dobrze dysponowana bramkarka Victorii SP2 Oktawia Kaszewska. W tych atakach najbardziej niebezpieczna była szybka zawodniczka AP LG Julia Włodarczyk.
W 19 minucie sianowianki tracą bramkę z rzutu karnego po kontrowersyjnej decyzji sedziującej spotkanie. Powtórki telewizyjne pokazały, że ten karny wcale nie był tak oczywisty. Rzut karny pewnie wykonała Agata Kuczyńska. W 26 minucie ładny strzał Malwiny Grzelak obroniła bardzo dobrze grająca bramkarka AP LG. Ostatnie 15 minut pierwszej połowy należało do piłkarek zespołu z Gdańska. Najpierw w 30 minucie tylko przytomna postawa bramkarki Oktawii Kaszewskiej uratowała sianowianki przed utratą gola. W 36 minucie Karolina Kawałek wyręcza bramkarkę Victorii SP2 i ratuje przed utratą bramki. Jeszcze w 38 minucie groźnie było pod bramką Victorii SP 2, ale po rzucie wolnym jedna z zawodniczek z Gdańska strzela głową nad poprzeczką. W 60 minucie mogło być 1:1, ale bardzo dobrej okazji do zmiany wyniku nie wykorzystuje Malwina Grzelak. W 68 minucie atakujące sianowianki nadziewają się na kontrę zespołu z Gdańska i tracą drugą bramkę po strzale z bliska niepilnowanej, najlepszej strzelczyni zespołu z Gdańska Julii Włodarczyk. I jest 0:2 dla AP LG Gdańsk. Sianowianki próbują jeszcze walczyć i w 82 minucie dobra akcja Malwiny Grzelak kończy się na obronie bramkarki AP LG. Do końca już wynik się nie zmienił i do następnych zawodów na szczeblu centralnym awansowały piłkarki z Gdańska. Ich przeciwnikiem będzie mistrz Polski KKPK Medyk Konin. W ocenie podsumowującej zawody sianowskich trenerów Jędrzeja Bieleckiego i Mariana Kuny oraz kierownika zespołu Jacentego Życińskiego sianowianki nie zawiodły. Przegrały co prawda mecz, ale nie musiały go przegrać. Miały kilka sytuacji do strzelenia bramek a po za tym ten kontrowersyjny karny dla gości ustawił mecz. Sianowianki musiały atakować żeby odrobić stratę i nadziewały się na kontry drużyny z Gdańska. Gdańszczanki mogły ten mecz wygrać wyżej, ale równie dobrze mogły przy odrobinie szczęścia zespołu z Sianowa przegrać. Najlepszymi zawodniczkami spotkania były bramkarki obu zespołów. Trener Jędrzej Bielecki przyczynę porażki upatrywał też w troszkę słabszej niż zwykle postawie swojego zespołu i braku wartościowych przeciwników w III lidze. Zabrakło też kilku podstawowych zawodniczek, które robią różnicę w meczu min. Doroty Kornackiej, Izabeli Pawłowskiej, Weroniki Placek. Na boisku na pewno nie było widać różnicy 2 klas rozgrywkowych w jakich grają zespoły. Zawody cieszyły się dużą frekwencją kibiców. Mecz obserwowała młodzież ze szkół w Dąbrowie, Suchej Koszalińskiej i szkół sianowskich. Zawody cieszyły się też dużym zainteresowaniem mediów.
W drużynie Victorii SP 2 zagrały: Oktawia Kaszewska, Dagmara Petrus (wspaniale dopingowana przez koleżanki i kolegów z Dąbrowy), Karolina Struszczyk, Wiktoria Robakowska, Karolina Kawałek, Wiktoria Mąka, Marta Krakowska, Wiktoria Kaszyńska, Karolina Wieczorek (73 Wiktoria Ostróżka), Klaudia Saganowska, Malwina Grzelak. Po skończonym meczu oba zespoły chętnie skonsumowały kiełbaski z grilla. Nie zabrakło też słodyczy dla kibiców a kilku szczęśliwców dostało piłki.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Victoria SP2 Sianów
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|