Siódmej porażki z rzędu zaznała w sobotę Gwardia Koszalin. Beniaminek drugiej ligi tym razem wysoko przegrał w Tarnobrzegu. Miejscowi od początku potwierdzili rolę faworyta. Siarka powinna prowadzić od 5. minuty. W sytuacji sam na sam obok bramki uderzył Kamil Radulj. Goście mieli spore problemy z piłkami zagrywanymi za plecy obrońców. Gospodarzom brakowało jednak nieco precyzji, aby znów stanąć oko w oko z Adrianem Hartlebem. Koszalinianie odpowiedzieli niecelnym strzałem Wojciecha Zyski.

W 20. minucie to oni jednak mogli objąć prowadzenie. Radość z gola Radosławowi Mikołajczakowi odebrał Michał Dawidowicz. Defensor Siarki ofiarnym wślizgiem zablokował piłkę, która zmierzała do pustej bramki. Miejscowi ponownie zagrozili bramce Gwardii chwilę później. Po tym jak ładnie rozegrali piłkę przed polem karnym, mocny strzał z ostrego kąta oddał Mateusz Broź. Na posterunku był jednak bramkarz gości. W 32. minucie zespół Siarki rozegrał kolejną szybką akcję, tym razem zakończoną golem. W jej końcowej fazie Mateusz Czyżycki wystawił piłkę do nadbiegającego Jana Grzesika. Ten bez zastanowienia huknął w długi róg i dał prowadzenie swojej drużynie. Obrońcy gości znów zbyt biernie próbowali rozbić atak tarnobrzeżan.

Do przerwy gospodarze zasłużenie prowadzili 1:0. Tuż po wznowieniu gry Siarka podwyższyła na 2:0. Krzysztof Ropski zbyt łatwo przejął piłkę w polu karnym Gwardii. Następnie oddał płaski strzał, po którym piłka między nogami Adriana Hartleba znalazła się w bramce. Koszalinianie nie poddali się i po godzinie zdobyli gola kontaktowego. Po wrzucie piłki z autu, ta spadła pod nogi nieprzykrytego Michała Szuberta, który silnym strzałem pokonał Karola Dybowskiego. Niestety poza przebłyskiem w ofensywie, Gwardziści znów dali zaskoczyć się w obronie. Napór gospodarzy wzrastał i w 67. minucie zaowocował kolejnym golem. Tym razem po dośrodkowaniu z lewej strony obrońcy Gwardii stanęli jak zaczarowani, co wykorzystał Krzysztof Ropski. Siarka nieporadność koszalińskiej defensywy wykorzystała jeszcze raz. W 87. minucie piłkę w pustej bramce ulokował Michał Dawidowicz. Po ośmiu kolejkach Gwardziści zajmują ostatnie miejsce w lidze. Gwardii to aktualnie najgorsza ofensywa i defensywa ligi.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne