Wczoraj (03.11) King Wilki Morskie Szczecin ograły w Trójmieście Trefl Sopot. Co na temat tego pojedynku mięli do powiedzenia szkoleniowiec gości Marek Łukomski oraz Marcin Dutkiewicz. Zapraszamy do lektury i obejrzenia materiału wideo.

- W końcu poprawiliśmy element, który szwankował od początku sezonu, tj. obronę. Czasami jest lepiej brzydko wygrać niż ładnie przegrać. Dotychczas na wyjazdach ładnie przegrywaliśmy, natomiast dzisiaj wyszarpaliśmy to zwycięstwo. Chciałbym podziękować mojemu asystentowi Łukaszowi Bieli, który zrobił bardzo dobrą robotę mimo, że mieliśmy bardzo mały dni na przygotowanie to zrobiliśmy to bardzo dobrze. W pierwszych trzech kwartach zatrzymaliśmy przeciwnika na poziomie niecałych 40 pkt i to jest jego zasługa. Rozpracował najsłabsze punkty Trefla, przekazał nam co zrobić, aby wyeliminować przeciwnika i to nam się udało - chwalił po meczu swojego asystenta szkoleniowiec Wilków

- Pierwsza połowa wyglądała bardzo źle, było dużo gry szarpanej, dużo nerwowości. W kolejnych odsłonach zagraliśmy tak jakbyśmy chcieli zagrać. Straciliśmy tylko 60 pkt. Dwóch podstawowych graczy Sopocian wyeliminowaliśmy w ataku, to zasługa naszego skautingu, zespołowej obrony, waleczności i charakteru. Dla mnie to zwycięstwo smakuje podwójnie. Będziemy wracać do Szczecina zadowoleni. Za trzy dni kolejny mecz, oby tak dalej - dodał były zawodnik Trefla Dutkiewicz.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne / Trefl Sopot