W rozegranym dzisiaj meczu kontrolnym w Kamieniu Pomorskim, Świt Szczecin zremisował 2:2 z III-ligowym Gryfem Słupsk.
Lepiej w spotkanie weszli słupszczanie, którzy za sprawą Mateusza Koniuszego w 23 minucie objęli prowadzenie. W 38 minucie do wyrównania doprowadził chwilę wcześniej wprowadzony na boisko Grzegorz Aftyka. Do przerwy utrzymał się wynik remisowy. Po zmianie stron piłkarze Świtu szybko wyszli na prowadzenie, bo już zaledwie po 5 minutach od wznowienie gry, bramkę zdobył Robert Obst. Gryf jednak nie zamierzał tanio oddać pola walki i w końcu dopiął swego. Do remisu 2:2 doprowadził w 77 minucie zawodnik testowany w słupskim zespole. Trenerzy obu drużyn: Tomasz Kafarski (Świt) oraz Krzysztof Müller (Gryf) dali szansę gry dla całej szerokiej kadry swoich zespołów. Stąd tak liczne zmiany. Mimo początkowej fazy przygotowań do rundy wiosennej, był to pozytywny sprawdzian.
Piotr Tworek objął funkcję trenera pierwszej drużyny Kotwicy Kołobrzeg!
To już druga kadencja tego doświadczonego szkoleniowca w naszym klubie - prowadził On Kotwicę w latach 2015-2016, a teraz wraca do Kołobrzegu, by wspólnie z drużyną walczyć o cel nadrzędny bieżącego sezonu- utrzymanie w Betclic 1 Lidze.
W związku z decyzją Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN dotyczącą zawieszenia licencji naszego klubu na rozgrywki w sezonie 2024/2025 informujemy, że przygotowujemy odpowiednie działania w celu jej uchylenia.
MKP Kotwica Kołobrzeg od początku sezonu konsekwentnie realizuje założenia finansowe oraz współpracuje z Komisją ds. Licencji Klubowych w ramach rozszerzonego nadzoru. Pozostajemy zdeterminowani, aby wyjaśnić wszystkie kwestie formalne. Już teraz prowadzimy prace nad złożeniem odwołania oraz wdrożeniem działań, które umożliwią rozwiązanie sytuacji i pozwolą na kontynuowanie rozgrywek w Betclic 1 Lidze w bieżącym sezonie. O dalszych krokach będziemy informować na bieżąco.
Świt Szczecin sobotnim meczem z renomowanym Hutnikiem Kraków w Skolwinie zakończy tegoroczne zmagania w debiutanckim sezonie na boiskach Betclic 2.Ligi.
Goście po 18. rozegranych seriach gier zajmują 5.miejsce premiowane udziałem w barażach o awans do 1.Ligi. Mecz ze Świtem będzie ostatnim spotkaniem w barwach Hutnika dla wicelidera klasyfikacji strzelców Michała Głogowskiego (11 goli), którego w nowym roku będziemy mogli już oglądać na boiskach ekstraklasy w barwach Lechii Gdańsk. Ponadto w szeregach drużyny z Nowej Huty występują znani kibicom w kraju pomocnicy Denis Rakels czy Patrik Misak. Przed tygodniem Hutnicy pokonali przed własną publicznością GKS Jastrzębie 1:0, a teraz przyjeżdżają do północnego Szczecina wraz z liczną grupą swoich kibiców.
Mecze BetClic 2.Ligi w 2024 roku powoli zmierzają do finału, Świtowcom pozostały do rozegrania jeszcze dwa spotkania, w tym dzisiejsze wyjazdowe z KKSem Kalisz, które rozpocznie się o godzinie 14:30 i z którego transmisję przeprowadzi na swoich stronach TVP Sport.
KKS Kalisz to zespół z którym Świtowcy rozegrali pierwszy historyczny mecz w 2.Lidze, gdzie w drugiej połowie lipca przy Stołczyńskiej 100 padł remis 1:1 po golu pochodzącego z Pomorza Zachodniego Bartłomieja Putno dla gości i wyrównaniu w drugiej części gry za sprawą kapitana Świtu Kacpra Wojdaka. Obie ekipy miały szansę, aby pokusić się w tamtym spotkaniu o zwycięstwo, lecz zabrakło skuteczności i pozostało poczucie niedosytu. Gospodarze przed 18. serią gier zajmowali 6.miejsce w tabeli dające prawo do gry w barażach o 1.Ligę, a ich najlepszymi strzelcami są mający na swoim koncie po 3 gole wspomniany wcześniej Bartłomiej Putno i doświadczony obrońca Mateusz Gawlik, który jednak nie zagra dziś z uwagi na pauzę kartkową. Zespół KKS Kalisz nie strzela zbyt wielu goli (15), ale też niewiele traci (18), jest to mieszanka rutyny i młodości a w ich składzie warto zwrócić uwagę na pewno na kreatywnego Nestora Gordillo.
W 17. serii gier BetClic 2.Ligi zespół Świtu Szczecin udał się do Łodzi na mecz z rezerwami tamtejszego ŁKSu, a pojedynek na stadionie im. Władysława Króla zakończył się podziałem punktów po remisie 1:1.
W spotkanie lepiej weszli gospodarze, którzy szybciej i dokładniej operowali piłką, dzięki czemu posiadali optyczną przewagę. Po kwadransie gry Adrian Sandach popisał się dwoma świetnymi interwencjami przy strzale z dystansu oraz dobitce. W odpowiedzi z woleja z dystansu uderzał Dawid Kort lecz obok słupka. Swoich sił w ekwilibrystyczny sposób próbował też Aron Stasiak, lecz przy próbie strzału przewrotką w ostatniej chwili odpowiedzialnie cofnął nogę by nie kopnąć w głowę jednego z rywali. Zawodnicy ŁKSu próbowali wgrywać piłkę w pole karne lecz bezskutecznie bądź na posterunku był bramkarz Świtu.
W niedzielę w samo południe w meczu 17.kolejki BetClic 2.Ligi zawodnicy Świtu Szczecin zmierzą się w Łodzi drugim zespołem Łódzkiego Klubu Sportowego.
Rywale z dorobkiem 16 punktów zajmują obecnie 15. pozycję w ligowej klasyfikacji. Podopieczni trenera Konrada Geregi, który w ubiegłym sezonie prowadził zespół Skry Częstochowa, w obecnej kampanii przed własną publicznością 2 razy wygrali, 2 razy zremisowali i odnieśli 4 porażki. Najlepszymi strzelcami drugiego ŁKSu są doświadczony obrońca Aleksander Ślęzak (4 gole) oraz znany nam z Sokoła Kleczew pomocnik Mateusz Wzięch (3 gole).
W sobotnie południe kibice na stadionie w Skolwinie byli świadkami niezwykle emocjonującego pojedynku pomiędzy Świtem a drugim zespołem Zagłębia Lubin, który zakończył się wynikiem 4:4, choć gospodarze trzy minuty przed końcem przegrywali różnicą dwóch bramek.
Po pierwszym kwadransie meczu Świtowcy mogli i powinni prowadzić 3:0, lecz precyzji zabrakło dwukrotnie Krzysztofowi Ropskiemu i raz Szymonowi Kapeluszowi. Tymczasem to goście otworzyli wynik zawodów kiedy to kompletnie niepilnowany Franciszek Antkiewicz skierował piłkę głową do siatki. Świt odpowiedział najpierw mocnym uderzeniem Dawida Kisłego z rzutu wolnego lecz w środek bramki, a po chwili bramką Krzysztofa Ropskiego po rzucie rożnym. |
|